Zarobki inz. mechaników!

[jatoja]

Witam Panie i Panowie, wielu z was pisze o przebranżowieniu się na IT programmer, ale mało kto pisze o karierze, która daje znacznie większe możliwości i perspektywy mianowicie inżyniera jako przedsiębiorcy. Apropos własnego biznesu z przykładu powyżej. Narzekacie na Januszy, podczas gdy naturalnym sposobem na wypchnięcie ich z rynku byłoby zakładanie własnych firm i konkurowanie wyższą kulturą i jakością produktów czy usług. Może ktoś chcę się podzielić swoimi doświadczeniami na tej drodze życia i stawaniu się swoim własnym szefem.

[bladdy]

Witam Panie i Panowie, wielu z was pisze o przebranżowieniu się na IT programmer, ale mało kto pisze o karierze, która daje znacznie większe możliwości i perspektywy mianowicie inżyniera jako przedsiębiorcy. Apropos własnego biznesu z przykładu powyżej. Narzekacie na Januszy, podczas gdy naturalnym sposobem na wypchnięcie ich z rynku byłoby zakładanie własnych firm i konkurowanie wyższą kulturą i jakością produktów czy usług. Może ktoś chcę się podzielić swoimi doświadczeniami na tej drodze życia i stawaniu się swoim własnym szefem.

Jak ludzie zarabiający 4k brutto maja założyć firmę ? Co tam 4k.. nawet przy 10k może okazać się to trudne. Dotykasz tu głębokiego problemu mianowicie takiego, że w Polsce kapitalizm był dla wybranych. Polskie małe firmy to w większości uwłaszczona na majątkach państwowych spółek nomenklatura z poprzedniego sytemu. Pierwszym krokiem do firmy jest kapitał. Najłatwiejszym krokiem do kapitału wydaje nam się branża IT (nam tutaj na forum). Zastanówcie się - jak najłatwiejszym krokiem do zgromadzenia kapitału może wydawać jedna z najbardziej wymagających umysłowo branż ? A no właśnie dlatego, że tu znajomości niewiele pomogą. Trzeba coś umieć. Jest to zdrowa gałąź gospodarki w naszym kraju bo jest jako tako obiektywna w ocenie pracowników i w dostępie do rynku. W przeciwieństwie do reszty gospodarki (tej poważnej), o dostępie do której decydują znajomości.

Trochę tutaj zrobię offtop ale popatrzmy na sytuację naszego kraju. Mamy Państwo pasożytujące na swojej tkance ludzkiej. Patrząc na to co się dzieje to ja bym utracił nadzieję na jakakolwiek zmianę. Idziemy w kierunku nacjonalizacji gospodarki i podziału bydła miedzy Państwo i Korporacje.

[piotrekm13]

Piszesz że w IT, trzeba coś umieć...
A czy u nas nie trzeba. Tak samo w IT i tak samo u nas są stanowiska, które polegają na klikaniu oraz stanowiska gdzie żadne znajomości nie pomogą jak nic nie ma w głowie.

[Autonizer]

Cześć!

To mój pierwszy post, więc pozwólcie, że się przywitam.

25 lat, Konstruktor, 3 lata komercyjnego doświadczenia w znaczącej niemieckiej firmie automotive.

22 lata - start pracy / junior - 4500 brutto uop
23 lata - 1 rok exp / awans na regulara - 6900 brutto uop
24 lata - 2 lata exp / brak podwyżki "bo covid" - 6900 brutto uop
25 lat - 3 lata exp - 7500 brutto uop

Zasadniczo stworzyłem konto, ponieważ chciałbym was zapytać o opinię.

Podoba mi się moja praca i mam świetną ekipę, ale niestety przestała być rozwojowa. Chciałbym znaleźć nowe wyzwania i bardziej się rozwijać (nie chcę przejść do IT).

I tutaj pojawia się rozdroże, ponieważ widzę dla siebie 2 główne kierunki

1) Dostałem bardzo fajną ofertę pracy w Niemczech - coś w rodzaju Technical Project Managera (rozmawiam biegle po niemiecku i angielsku). Szkopuł w tym, że byłbym tam sam i zupełnie odcięty od znajomych i rodziny, no chyba, że obiorę styl życia "weekend-warrior".

2) Przeprowadzka do najbliższego miasta wojewódzkiego (gdzie jest sporo moich znajomych, ponieważ tam studiowałem) i oddalone 100km od domu rodzinnego. Z tym, że musiałbym wówczas zadowolić się dalszą pracą w Polsce, a jak tutaj wygląda konstruktorka, niestety wszyscy wiedzą.

Ciężko jest dać obiektywną odpowiedź, dlatego proszę was tylko o opinię. Umysł podpowiada mi, żeby wybrać Niemcy i ewentualnie wrócić za kilka lat do Polski na stanowisko menadżerskie (chyba tak się robi karierę w automotive w Polsce?). Natomiast moje serce krzyczy, by zostać w Polsce. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze i zależy mi na zbalansowanym życiu oraz zdrowiu psychicznym. Ale... jednocześnie odnoszę wrażenie, że ta oferta z Niemiec to swego rodzaju "one in a lifetime chance" i nie chciałbym sobie pluć w brodę na starsze lata. Wydaje mi się, że to najlepszy moment na taki ruch w moim życiu - niedawno rozstałem się z dziewczyną i nic mnie w tym kraju nie trzyma.

Pozdro

PS: Czy miał ktoś styczność, albo wie jak wygląda sprawa z własną działalnością w Polsce i wystawianiem faktury Niemcom? Zamiast zwykłej niemieckiej UOP.

[jkb91]

Jak dla mnie wyjazd albo zmiana branży. Edag? Kammerer?
Byłem w podobnej sytuacji w automotive jak ty. Za granicą całkiem dobra fucha. W pl lizanie dupy, a kryzys w automotive moim zdaniem dopiero nadchodzi. Na Twoim miejscu bym wyjechal z zamiarem ustatkowania się lub starał się ogarnąć własne zlecenia od producenta po jakimś okresie czasu. Koledze się udało taki coś na 5 lat bezpośrednio od dużego producenta.

[ll]

Kolejny jednopostowy podpuszczacz, który bajki wypisuje

[bigredpl]

Umysł podpowiada mi, żeby wybrać Niemcy i ewentualnie wrócić za kilka lat do Polski na stanowisko menadżerskie (chyba tak się robi karierę w automotive w Polsce?). Natomiast moje serce krzyczy, by zostać w Polsce. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze i zależy mi na zbalansowanym życiu oraz zdrowiu psychicznym. Ale... jednocześnie odnoszę wrażenie, że ta oferta z Niemiec to swego rodzaju "one in a lifetime chance" i nie chciałbym sobie pluć w brodę na starsze lata. Wydaje mi się, że to najlepszy moment na taki ruch w moim życiu - niedawno rozstałem się z dziewczyną i nic mnie w tym kraju nie trzyma.

Pozdro

PS: Czy miał ktoś styczność, albo wie jak wygląda sprawa z własną działalnością w Polsce i wystawianiem faktury Niemcom? Zamiast zwykłej niemieckiej UOP.

Stanowisko menadżerskie? Życzę powodzenia, powiem tak ja wróciłem po 7 latach i jeżeli akurat nie otwiera się nic nowego to możesz zapomnieć. W firmach, które już są na rynku stołki poobstawiane i nikt Cię na żadnego menadżera nie przyjmie. Jeżeli to duża firma automotive to dostaniesz jakąś swoją działkę w Niemczech i będziesz w tym specjalistą, tylko co z tego jak po powrocie za parę lat do polski będziesz znowu musiał robić "wszystko" bo u nas specjalistów od bardzo wąskich dziedzin nikt nie potrzebuje. Więc zakładając że będziesz np. zajebisty z uszczelek oraz drzwi i przez parę lat będziesz je ogarniał to po powrocie do polski nie znajdziesz nic tak bardzo wąskiego.

Masz tu dobre zarobki z tego co piszesz, bo moim zdaniem 7500 to sporo w pl. W de możesz liczyć na więcej ale weź pod uwagę wysokie koszty pracy tj. przy np. 3200 euro dostaniesz 2050 na rękę w pierwszej klasie bez podatku kościelnego. 500 euro za mieszkanko w średnim mieście, w dużym 700 euro. Do tego 20 euro na miesiąc podatku telewizyjnego, koszty przerejestrowania i utrzymania auta w de itd. O działalności nawet nie mów przyszłemu pracodawcy bo jak to duża firma to tylko uop. Niemcy 5 lat temu zakazały działalności gospodarczej w przypadku posiadania tylko jednego klienta.
Jak znasz język dobrze to i tu niczego nowego się nie nauczysz, a to chyba największy plus wyjazdu.

Zatem jeśli nie chodzi o kasę i chcesz wyjechać na chwilę to dobrze to przemyśl. Argumenty o byciu przyszłym menagerem bym odrzucił, kasy pewnie odłożysz trochę więcej, no i są jeszcze inne plusy życia w de jak lepsze drogi, większa stabilność zawodowa czy czystsze powietrze, pytanie czy i na ile to ważne dla ciebie pozdro

[Oil_gas]

Witam wszystkich
Mam takie pytanko.
Pracował ktoś w biurze projektowym na akord?
U Mnie w biurze padał taka propozycja i było to pięknie przedstawione przez "Janusza" że będzie czas na spokojna pracę. Przykładowo że jak się wyrobimy przed czasem to będzie premia itp że to lepszy system.
Widząc podejście do pracy to ten system na pewno lepszy dla "Janusza".
Ja widzę to raczej że będą to godziny niezapłacone bo się nie będziemy wyrabiać w czasie a norma na projekt będzie tak krótka ze premia to będzie ale widmo.
Dzięki za komentarze z Góry

[gouda]

Czy na pewno chodzi o prace na akord (dostajesz tyle ile zrobisz), czy o premie za wykonanie zadania w terminie. Bo to są inne sprawy zupełnie.

Odpowiedz sobie też na takie pytania.
A gdzie w tym wszystkim jest zarządzanie projektem? Gdzie zarządzanie zakresem i czasem?
Gdzie w tym systemie jest estymacja czasu zadań i kto będzie tą estymację przeprowadzał. Bo domyślam się, a tak jest w wielu przypadkach, że Janusz będzie wam po prostu arbitralnie narzucał ile macie czasu na poszczególne zadania. Ale na jakiej podstawie, jak to wyceni? Wg uznania ;P?

Normalnie to się odbywać powinno na zasadzie dekompozycji na mniejsze zadania oraz estymacji grupowej przez cały zespół ludzi którzy pracują nad danym zadaniem. A to zakłada że zespół ma wpływ na estymację czasu potrzebnego na wykonanie zadań. Tak wygląda normalne podejście, które daje szanse na normalną kreatywną prace. W chorych Januszowych post pańszczyźnianych firmach to jest chyba nie spotykane. Dlatego jesteśmy tak mało innowacyjnym krajem, ale to inny temat...

Jeśli tak tak właśnie ma być u Ciebie no to jest patologia.

Oczywiście, czas wykonania zadania jest ważny bo od tego zależy koszt i trzeba pracować jak najwydajniej, ale to się robi w inny sposób. Premia od wykonania zadania w terminie nie jest niczym złym, jest wręcz wskazana.

Natomiast praca stricte na akord (a praca na akord to np stała stawka za wykopanie metra rowu, albo za zebranie kilograma jagód), w pracy kreatywnej się po prostu nigdy nie sprawdzi, a jeśli Janusz tak twierdzi to znaczy że jest nieoczytanym idiotą. Pytanie na ile wasza praca jest kreatywna a na ile klepiecie non stop podobne rysunki, które faktycznie można by rozliczać na sztuki. Tu odpowiedz sobie sam.

[CwaniakzPKSU]

Orientuje się ktoś jakie są zarobki na stanowisku konstruktor/technolog w branży obróbki plastycznej ? Jakieś przykłady ?
Tak wiem że można wygoglować sobie statystyki ale interesują mnie przykłady.
Branża obróbki plastycznej można podzielić jeszcze dokładniej na branżę kuźniczą, walcowniczą itd ale zadowole się jakimkolwiek przykładem z ogólnie pojętej branży przeróbki plastycznej.