velaskez napisał(a):Dla mnie Polska jest dzikim wschodem, po prawie 7 latach odkąd w niej nie mieszkam. Nie wiem czy dogoni zachód pod względem zasad, które na nim panują. W szczególności mówię o dwóch rzeczach: po pierwsze wyrównanie wynagrodzeń. Nie wiem czy w górę, czy w dół, nie ma to znaczenia. Należy zauważyć, że programista na zachodzie, jeśli nie pracuje w FAANG nie zarobi dużo większych kokosów niż specjalista mechanik, lub wykładowca akademicki, lekarz, prawnik, kolejarz, księgowy.
Klasa średnia - jest średnia. Różnica pomiędzy młokosem po studiach bez doświadczenia, a panem z 45 letnim doświadczeniem jest stosunkowo niewielka. Pierwszy zarobi pewnie z £2000 na łapę, drugi ze £4000. Czy ten drugi będzie przez to jeździł Ferrari? No, nie będzie. Czy obaj będą żyli spokojnie na podobnym poziomie - tak, zdecydowanie. Przez to, że zawody są między sobą blisko widełkami, jak są w domu 2 pracujące osoby to nagle się okazuje, że budżet domowy jest na poziomie 4000-5000-6000. Takie kwoty starczają na wszystko. Większym problemem, jest umiejętne wydawanie i powstrzymywanie się od tego wydawania.
100% zgoda. Kolega z roku pracuje w Jaguar Land Rover w UK. Mówił, że absolwenci bez doświadczenia dostają (brutto rocznie) na start na sztywno £33k (£2,2k/mo net) jako graduate eng, po wdrożeniu jako eng oscylują wokół £40k (£2,5k/mo net), a najlepsi zostają seniorami/leadami za ok. £50k (£3,1k/mo net), czyli tylko 40% więcej niż absolwent i to jest maks jako specjalista. I te absolwenckie £2,2k wystarczają spokojnie na życie (Birmingham). Licząc nabywczo to jakieś 6k pln netto w Polsce. Więc nie chodzą wkurwieni, że muszą żyć jak lump i mogą skupić się na pracy. U nas jest dzikie rozwarstwienie. Dobry konstruktor w Polsce potrafi zarabiać 4k netto, tylko dlatego że jest introwertykiem i szef cwaniak go wyczuł, a drugi mierny merytorycznie cwaniak z dobrym PR i taktyką negocjacji może dostawać 7k netto za gorszą pracę. Kumpel w JLR mówił, że u nich masz te 3 stopnie (coś jak junior, mid i senior) z dość usztywnionymi stawkami i jak dowozisz w takiej grupie tkwisz i tyle.